„Tosca” z Aleksandrą Kurzak i Robertem Alagną z Opery Wrocławskiej
Directed by: Michael Gieleta, Giorgio Croci
Cinema program "„Tosca” z Aleksandrą Kurzak i Robertem Alagną z Opery Wrocławskiej" in Jaworzno
No showtimes for
movie
"„Tosca” z Aleksandrą Kurzak i Robertem Alagną z Opery Wrocławskiej"
for today
Choose other date from the calendar above.
Runtime: 180 min.
Directed by: Michael Gieleta, Giorgio Croci
Cast: Aleksandra Kurzak, Roberto Alagna, Mikołaj Zalasiński
Dwie międzynarodowe gwiazdy – sopranistka Aleksandra Kurzak i tenor Roberto Alagna – wystąpiły w maju i czerwcu tego roku w Operze Wrocławskiej w tylko dwóch spektaklach „Toski” Pucciniego. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się w jeden dzień. Spektakl, przyjęty z entuzjazmem przez zgromadzoną w teatrze publiczność, został zarejestrowany na potrzeby retransmisji do kin.
Aleksandra Kurzak swoją śpiewaczą karierę zaczynała 25 lat temu właśnie w Operze Wrocławskiej. Dziś występuje w nowojorskiej The Metropolitan Opera, Opéra national de Paris, Wiener Staatsoper, mediolańskiej La Scali czy Gran Teatre del Liceu w Barcelonie. W 2012 roku śpiewała Adinę w „Napoju miłosnym” Donizettiego na deskach Royal Opera House Covent Garden w Londynie. Nemorina w tym przedstawieniu kreował Roberto Alagna, cieszący się międzynarodową renomą francuski tenor włoskiego pochodzenia. Para zakochała się w sobie i trzy lata później wzięła ślub, a rok wcześniej urodziła się ich córka Malèna, która dziś, już jako nastolatka, myśli, by pójść w ślady rodziców. Babcią dziewczynki, a mamą Oli Kurzak, jest Jolanta Żmurko, wieloletnia solistka Opery Wrocławskiej, pedagożka śpiewu. To ona uczyła naszą gwiazdę.
Opera Wrocławska jako pierwsza w historii Polski zdecydowała się pokazać swoje przedstawienie w kinach. Tę uhonorowaną Teatralną Nagrodą Muzyczną im. Jana Kiepury za najlepszy spektakl inscenizację wyreżyserował Michael Gieleta, scenografię i kostiumy przygotował do niej Gary McCann, a zza dyrygenckiego pulpitu poprowadził Giorgio Croci. W rolę bezwzględnego barona Scarpii wcielił się Mikołaj Zalasiński.